niedziela, 11 stycznia 2009

Rybnickie spotkanie.

Wczoraj byłam na spotkaniu – tradycyjnie w HarmonyArt.
Było cudownie, śmiechu i zabawy dużo. Jak zwykle komplet dziewczyn! I to mnie cieszy, bo jestem organizatorką całego zamieszania! Zawsze planujemy że coś zrobimy, po czym wiadomo jak jest! Czasami jest jedna kartka robiona jest 5 godzin,
a czasami..! Ups…



a wczoraj starałam się oczywiście pracować, jak zwykle z Beatką:) Nawet zbliżyłyśmy się do scrapuszka. Postaram się wkleić zdjęcie – wkrótce!
Oczywiście poczyniłam postanowienie nie robienia zakupów, no
i prawie się udało! Oto drobne zakupy!



Na spotkaniu dostałam przepiękną broszkę, zrobioną przez Anitkę, zakochała się w niej i będę ją oczywiście nosiła do moich ulubionych tunik!



No i najlepsze na koniec, dziwnym zbiegiem okoliczności ja wylosowałam pudełeczko z niespodzianką od Nowalinki, a ona moje! Pudełeczko miodzio, ale zawartość – każdego by ucieszyła!



Jak to dobrze mieć koleżanki!

5 komentarzy:

  1. Spotkanie było REWELACYJNE!!!Alinko kiedy to zdjęcie zrobiłaś? Skradnę Ci je:)A ja nic na spotkaniu nie zrobiłam i też się cieszę:)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. no i gdzie ta obiecana kawa za otrzymaną kasę ??

    OdpowiedzUsuń
  3. Alinko ja się dopiero dowiedziałam o tym blogu!dlaczego dopiero teraz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anitko, bo ja wstydliwa jestem!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha, szkoda tylko, że ten czas kiedy nie trzeba to sie ciągnie a jak dzieje sie cos fajnego to migiem ucieka :)
    Twoje pudełeczko cieszy me oczęta, dzisiaj nawet zrobiłam jakąs kartke z jednym z elementów znajdujących sie w owym pudełeczku :)
    Skąd wytrzaskałaś kolorowe zszywki??

    OdpowiedzUsuń