środa, 16 marca 2011

Co słychać...

Wiem, że długo nie pisałam, ale jak nie mam co pisać, to nie piszę. Robię dużo rzeczy, i zaraz pokażę co jeszcze robię z zamiłowaniem „con amore”

5 komentarzy:

  1. No wreszcie Cię widać..:* Odezwałabyś się na gg kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Alinko a już się zastanawiałam co z Tobą, bo na gg zero odpowiedzi
    ciekawe dodatki, choć chyba póki co to mało ;-)
    jestem ciekawa co robisz i jak będzie domek wyglądał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aluniu, najpierw mocno Cię ściskam i całuję.
    Widzę pracy masz dużo, ale wiem, że to lubisz, zwłaszcza jeśli chodzi o szkołę i dzieci.
    Piękne przedmioty szykujesz do domku...czekam na pozostałe cudeńka do kuchni
    Pozdrawiam cieplutko z Zimnej Warszawy

    OdpowiedzUsuń
  4. OBFITYCH ŁASK I BŁOGOSŁAWIEŃSTW
    OD CHRYSTUSA ZMARTWYCHWSTAŁEGO
    ORAZ PEŁNYCH SPOKOJU ŚWIĄT WIELKANOCNYCH, SPĘDZONYCH W RODZINNEJ, CIEPŁEJ ATMOSFERZE,
    Z RADOSNYM ALLELUJA !!!
    życzę Tobie i Twojej rodzinie

    OdpowiedzUsuń