Przedwczoraj miałam robić kartki dla solenizantek i przyjaciółek, ale inna koleżanka, która nie zna słowa „nie mogę, nie przyjdę”! nie pozwoliła mi wykazać się:) (czytaj, „się posiedziało” do 23!). Kartki powstały więc dzisiaj rano!
A wszytkie zdjęcia robione aparatem typu "debil", zepsutym:)
A potem… Potem już było spotkanie w Heliosie…
Kto nie był ten niech bardzo żałuje…Bardzo!
Wspaniała atmosfera, cudowne dziewczyny, fajna zabawa…
Mój syn jest już dorosły, a dzisiaj ma swoją studniówkę…
Jak ten czas szybko leci…
Nie było mnie w domu, kiedy wychodził, mąż stwierdził, że fajnie wyglądał, więc mu wierzę…
I na koniec wpis do wędrującego Czarnychoczu…
Karki robisz przecudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za pamięć, za super prezenty i za te życzenia. Powaliły mnie, aż mi się łezka zakręciła w oku. Dziękuję kochana kobieto.
Ta pierwsza jest moja!!!!!!Buziaki ALINKO!!!!
OdpowiedzUsuńSuper kartki, a wpis do albumu cudny, widziałam na żywo :)
i nawet na zdjęcie się załapałam :D
OdpowiedzUsuńcóż ja za minę zrobiłam 8)))))
OdpowiedzUsuń:( a ja baaaardzo żałuję, że mnie tam z Wami nie było.... chlip.. chlip.. chlip... Zdjęcia Super! A karteczki i wpis do albumy świetny.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się do Was dołączyć na najbliższym spotkaniu.. :)
bardzo mi się podobają te kartki!!!
OdpowiedzUsuńJeśli te kartki robiłaś rano, to to odpowiednia na nie pora dla Ciebie ;) Są śliczne, absolutnie fantastyczne! Żałuję, że nie byłam z Tobą w Katowicach, szkoda, że nie było Cię wczoraj :(
OdpowiedzUsuńBuziaki, buziaki, buziaki!