Aktualności...

Aparatu nie mam, to będę pisała:) U mnie same nowości, przybyło mi kilka nowych kilogramów:( Muszę zabrać się za siebie, ale to od jutra, tak jak mawiała moja koleżanka Renia na studiach, zawsze zaczynała się uczyć – od jutra! Syn wrócił do szkoły, sterydy nie działają na niego najlepiej, bo przyjmuje szokującą dawkę (6 tabletek!), ale musi to musi.
W sobotę ma studniówkę, na którą robiłam winietki, ale fotek nie będzie, bo nie ma aparatu.
Aktualnie zbieram na aparat, gdyby ktoś znalazł jakieś pieniążki, to proszę wrzucić je do mojej skarbonki:) Szukam też sponsorów:) Jakby coś, proszę dać znać! Dostałam od Irenki cudną kartkę, ale też nie mam czym zrobić zdjęć:( Więc opiszę – jest cudna!
No to jeszcze napiszę o słodyczach, od których się nie tyje u:

Zielonookiej

Mamuty

Marszy