poniedziałek, 24 sierpnia 2009

I po wakacjach:(

Trochę mnie tu nie było, bo najpierw wczasy, potem syn w szpitalu, ale już na szczęście jest w domu, nie pytajcie co mu było, bo lekarze sami nie wiedzieli.
Wypoczywałam w Grecji, było fantastycznie, zresztą zobaczcie sami.







No i mój autoportret z dużym biustem:)

8 komentarzy:

  1. cudne zdjęcia, napewno było fajnie :)

    dobrze, że synuś już w domciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. łałąłałąłałłłł! ja za granicą byłam po piwo w Czechach :P musiłąo być cudnie :) zdjęcie z biustem urocze, Alinko -te z góry wychodzą najlepiej :)
    pozdrowienia dla ZDROWIA dla syna :) uściski dla ciebie boska Kobieto :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fotka superrrrrrr, ale się zamaskowałaś :))), bym cię nie poznała ...
    Zazdroszczę wojaży :*

    Nie pytam co się stało synowi, ale cieszę się, że już w porządku :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia cudne! Dobrze że syn już w domu. Mam nadzieję, że zostało Ci jeszcze po tym szpitalu coś w akumulatorach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne wakacje miałaś, zdjęcia super!!!Dobrze,że już jesteś!!!:))Zdrówka dla syna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tylko pozazdrościć wakacji! Inspiracji Ci nie zabraknie- zrób koniecznie album wakacyjny i pokaż go nam:) Pozdrowienia i buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. z dużym biustem, ale JAKIM biustem!!
    :*

    OdpowiedzUsuń